„Kiedy mówimy o Hollywood, to mówimy, że jest to amerykański przemysł filmowy. A film się na tym przemyśle opiera, bo to jest nie do końca sztuka, ale również przemysł. Bez zapewnionego finansowania, infrastruktury, bez rozwoju studiów dźwiękowych, montażowni, bez wykształcenia fachowców filmów nie da się kręcić” - dodaje.
Anita Czupryn w obszernej rozmowie pyta prezesa Jacka
Bromskiego o kondycję polskiego kina, jego pozycję w świecie, o młode pokolenie
twórców a także o kontrowersje wokół nagrodzonej Oscarem „Idy”. - „Mówiłem już
o tym i jeszcze raz powtórzę, że antypolski to jest film <Kac Wawa>, bo
pokazuje, że Polacy to jest naród idiotów. <Pokłosie> jest bardziej
publicystyczne niż artystyczne i rzeczywiście, jeśli chodzi o publicystykę, to
wiadomo, że mogą być różne opinie. <Ida> natomiast to zupełnie co innego,
to film kameralny, mówiący o ludziach, którzy coś przeszli i coś z tych przejść
wynieśli. On nie uogólnia jak <Pokłosie>, mówi Bromski.
Cały wywiad można przeczytać tutaj:www.polskatimes.pl/artykul/3768769,celem-filmowca-musi-byc-widownia-a-nie-oscary,id,t.html